Co warto wiedzieć o lotto plus?
Aby zwiększyć przychody firmy, Totalizator Sportowy czwartego września dwa tysiące siódmego roku wprowadził już trzecie w tygodniu losowanie Dużego Lotka. Co więcej środowe losowania zastąpiono wtorkowymi oraz czwartkowymi, natomiast sobotnie nadal pozostały bez zmian. Uznaje się, że najwięcej wygranych pierwszego stopnia stwierdzono po losowaniach trzydziestego marca tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego czwartek roku. Było ich wówczas osiemdziesiąt. Wylosowano wówczas następujące liczby: jedenaście, szesnaście, dwadzieścia trzy, trzydzieści, trzydzieści pięć, i czterdzieści jeden. Każda wygrana wynosiła poniżej siedemdziesięciu miliardów złotych.
Zmiana nazwy loterii
Dnia dziesiątego października dwa tysiące dziewiątego roku zmieniono nazwę gry na Lotto. Przyczyną tego byk fakt, że inne europejskie gry liczbowe mają taką samą nazwę jaką loteria dotychczas nosiła. Jednakże główne zasady gry oczywiście nie uległy żadnym zmianom. Jedyną modyfikacją był podział puli na poszczególne stopnie wygranych. Co więcej wzrosła również cena pojedynczych zakładów oraz wysokość wygranych, a także kumulacji. Dnia piętnastego września dwa tysiące dwunastego roku wprowadzony został dodatek do gry noszący nazwę Lotto plus. Polega on na dopłaceniu dodatkowej jednej złotówki za zakład uprawniający do wzięcia udziału w dodatkowym losowaniu jednego miliona złotych. W związku z tym gry Lotto i Lotto plus są od sobie całkowicie niezależne, ponieważ są to odrębne zestawy liczb. Co więcej losowanie Lotto plus odbywa się od razu po losowaniu Lotto.
Pierwsze losowanie
Pierwsze losowanie Lotto plus odbyło się dnia piętnastego września dwa tysiące dwunastego roku. Padły wówczas następujące liczby : cztery, pięć, trzydzieści siedem, trzydzieści z dziewięc, czterdzieści trzy oraz czterdzieści dziewięć. Warto również wiedzieć, że na wygrane przeznaczone jest co najmniej pięćdziesiąt jeden procent stawek wpłaconych w grze. W roku dwa tysiące dziewiątym wprowadzone zostało dwadzieścia pięć procent dopłaty do stawki.
